Pani Renata boryka się na codzień z wieloma problemami, walczy o lepsze jutro. Wraz z mężem ma dwóch synów w wieku 8 i 10 lat. W lipcu 2014 na świat przyszła córeczka Maja. Miał to być najszczęśliwszy dzień w ich życiu, a okazało się że córka nie oddycha, ma szereg wad neurologicznych takich jak encefalopatia niedotlenno-niedokrwienna i zaczęła się walka o jej życie. Tydzień pod respiratorem, prawie dwa miesiące w szpitalu. Po tak długim czasie rodzice mogli wreszcie zabrać córkę do domu. Okazało się, że córka cierpi na mózgowe porażenie dziecięce.
Do tej pory, mimo trudności życia, rodzina radziła sobie, jak mogła. Niestety od kwietnia 2016 roku u pani Renaty diagnozowano raka piersi 4 stopnia.
W maju panie Renata przeszła mastektomię radykalną. Okazało się niestety, że wystąpiły przerzuty do kręgosłupa. Trwa chemioterapia, ale pani Renata źle znosi zabiegi, ciągle choruje. Koszty leków, dojazdów do Centrum Onkologicznego, do tego miesięczna rehabilitacja córki przekraczają możliwości finansowe rodziny.
Z wyzwaniem w pozyskaniu środków dla pani Renaty postawnowili zmierzyć się wolontariusze, ludzie o ogromnych sercach ze Lwówka, Kuślina i Jastrzębska. Przede wszystkim są to Anna Okonek, Anna Kaczmarek, Ryszard Ratajczak, Iwona Felińska, Monika Przybylak, Arkadiusz Heliński, Szymon Konieczny.
Dzieki ich staraniom i organizacji świątecznych festynów, udało się zgromadzić kwotę w wysokości 1 763,50.
Powyższa kwota została wpłacona na konto Stowarzyszenia i jest do dyspozycji rodziny.